FRIENDZONE – Przewodnik dla facetów. Część 4 (ostatnia): Jak wydostać się z Friendzone
Sytuacja, kiedy zafriendzonowany/a, odczuwa potrzebę przekształcenia relacji jedynie przyjacielskiej na seksualną, jednak nie spotyka się to z odpowiedzią frienzonującej/ego.
Zanim wytłumaczę, co takiego możesz zrobić, żeby opuścić friendzone, chciałabym zauważyć pewien drobny szczegół. Bycie czyimś przyjacielem, to wielki zaszczyt, na który trzeba sobie zasłużyć. Nie jest to nagroda pocieszenia, kiedy główną jest seks. Przyjaciel to osoba, do której ma się zaufanie, z którą dzieli się szczęśliwe i smutne momenty, która nas wspiera i daje poczucie bezpieczeństwa. Jeżeli kobieta nazywa cię swoim przyjacielem, najlepsze co możesz zrobić, to ucieszyć się, że okazała ci dość zaufania, żeby tak cię właśnie przedstawić. Pierwsza i najważniejsza rzecz, którą musisz zrozumieć, to to, że bycie czyimś przyjacielem to główna wygrana. Niejedyna, jednak nie mniej ważna i wartościowa.
Doceniłeś już wagę bycia przyjacielem, przejdźmy więc do zastanowienia
się, co możesz zrobić, żeby relacja z kobietą, która ci się podoba,
przeobraziła się w relację romantyczną.
W ostatniej części podkreśliłam, że dużo łatwiej jest ominąć friendzone,
niż z niego wyjść. Jednak stało się. Siedzisz po uszy w strefie przyjaciela, a
dziewczyna twoich marzeń kocha Cię jak brata. Opowiada ci o chłopaku, który jej
się podoba podczas, gdy ty dolewasz jej wina i podajesz paprykowe czipsy do
ust, bo ona nie chce sobie brudzić rąk. Udajesz przyjaciela. Ona prawdopodobnie
to czuje, ale nie zamierza sama cię uwalniać.* W końcu jesteś jej prywatnym
szoferem, kucharzem, terapeutą, bankomatem, maskotką, zapychaczem czasu. Ten
poziom friendzone powinien być właściwie nazwany slavezone, ponieważ przyjaciół
się nie wykorzystuje.
Czujesz się już bardzo źle? Nie martw się, nie zostawię cię tak. Powiem
ci, co możesz zrobić, żeby wyjść, z tego okropnego slavezone.
1. Odpuść sobie.
Pierwsza i najłatwiejsza rzecz do zrobienia, to odpuszczenie sobie tej
dziewczyny. Nikogo do miłości nie zmusisz, więc czasem najlepsze co można
zrobić, to nauczyć się na błędach i ruszyć dalej ze swoim życiem.
2. Też ją zafriendzonuj.
Odpuszczenie sobie nie znaczy zawsze zerwania wszelkiego kontaktu. Możesz
zostać jej przyjacielem i sam ją zafriendzonować. Poproś o zapoznanie z jej
koleżankami. Jeżeli macie dobre relacje, zrobi to z przyjemnością. Chętnie
pomoże przyjacielowi i prawdopodobnie ucieszy się, że porzuciłeś romantyczne
uczucia w stosunku do niej. Możliwe, że czuje się trochę winna, że nie
potrafiła odwzajemnić twoich uczuć i tym bardziej entuzjastycznie przedstawi
cię swoim koleżankom. Może też okazać się, że wywoła to falę zazdrości, która
uświadomi jej, jakie naprawdę żywi do ciebie uczucia. Kiedy zobaczy cię szczęśliwie rozmawiającego
z jej koleżanką i poczuje, że przestała mieć nad tobą władzę, może zdać sobie
sprawę z tego jak wiele straciła i sama zacznie się o ciebie starać. Wtedy to
ty będziesz mógł zdecydować, czy chcesz spotkać się z nią na randkę. Jeżeli nie
jesteś w stanie naprawdę traktować jej po prostu po koleżeńsku, pozostaje
słynne „fake it till you make it”. Dobrze zagrana rola może dać ci te same
efekty.
3. Pokaż jej, że jesteś popularny wśród innych kobiet.
Jesteś duszą towarzystwa, pewnym siebie facetem i podobasz się innym
kobietom. Flirtuj, komplementuj i żartuj z innymi dziewczynami. Nie przejmuj
się tym, co ona sobie pomyśli. W końcu traktuje cię jako przyjaciela. Nie
powinieneś czuć się winny, że okazujesz zainteresowanie komuś poza nią. Jeżeli
zobaczy w tobie mężczyznę i ten mężczyzna jej się spodoba, sama będzie chciała
się do ciebie zbliżyć. Jeżeli nie, spójrz wokół siebie na wszystkie te kobiety,
które widzą w tobie atrakcyjnego faceta. Być może odnajdziesz kogoś, kto
odwzajemni twoje uczucia. Postaraj się otworzyć na inne możliwości i spodziewaj
się niespodziewanego.
4. Natychmiast przestań być jej przyjacielem.
Koniec ze słuchaniem o jej problemach z chłopakiem, przywożenia jej
chusteczek i czekolady o 1 rano oraz odpisywaniem na SMSy w ciągu kilku sekund.
Powiedz, że nie masz ochoty słuchać jej narzekania. Na wiadomości odpisz
dopiero wtedy, kiedy będziesz miał wolną chwilę. Jesteś zajęty swoimi sprawami
i ona powinna to uszanować. Masz swoje pasje, przyjaciół i ciekawe życie.
Oczywiście w sytuacjach kryzysowych
powinieneś udzielić jej pomocy, nie jesteś potworem. Sytuacja kryzysowa, to np.
problem zdrowotny, albo rodzinny - nie kolejna kłótnia z chłopakiem. Nie bój
się wyrazić swojej opinii w czasie rozmowy z nią. Potakiwanie jest prostą drogą
do skończenia z etykietą nudziarza.
5. Przestań marzyć, że ona sama do ciebie przyjdzie.
Życie to nie bajka Disneya ani film Bollywood. Współczesne kobiety nie
muszą już polegać finansowo na mężczyznach. Dziewczyna, którą lubisz, na pewno
ma swoje interesujące życie i potrzebuje w nim równego sobie partnera, a nie
uległego nudziarza. Kobiety wkładają dużo więcej wysiłku w próby
zainteresowania sobą mężczyzny, niż myślisz. Rozpoczynając od dbania o wygląd -
włosy, makijaż, ciuchy, bielizna; poprzez analizowanie wszystkich sytuacji w
celu wymyślenia odpowiedniej strategii; aż po ćwiczenie min i słodkich,
„przypadkowych” gestów przed lustrem. Nie spodziewaj się jednak, że zrobi
wszystko za ciebie.
Część kobiet może rzeczywiście nie zdawać sobie sprawy z tego, że tylko
udajesz ich przyjaciela. Być może wcale cię nie wykorzystują, a po prostu nie
wiedzą, że darzysz je innymi uczuciami?
0 komentarze:
Prześlij komentarz